Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
rolnika, który wywrzaskiwał pretensje do Rządu, że nie powiedział mu, żeby nie hodował świń. Nigdy nie słyszałem, by jakiś prywatny producent, np. skarpetek, wymagał od Rządu, by ten zakupił od niego towar, bo nie powiadomił go, że np. czerwone w kratkę - nie idą.
I jeszcze jedno: tak stawianie na żwirowisku zbitych na krzyż desek dla wzbudzania nienawiści - jak i powiewanie flagami polskimi w walce o forsę - uważam za profanację.
Nazwisko znane redakcji



"Opieka" właścicieli wobec lokatorów!

W "Tygodniku Podhalańskim" z dnia 24 stycznia przeczytałam artykuł "Ochrona lokatora kosztem właściciela". Chciałam się do tego artykułu ustosunkować i ukazać tylko małą cząsteczkę tej
rolnika, który wywrzaskiwał pretensje do Rządu, że nie powiedział mu, żeby nie hodował świń. Nigdy nie słyszałem, by jakiś prywatny producent, np. skarpetek, wymagał od Rządu, by ten zakupił od niego towar, bo nie powiadomił go, że np. czerwone w kratkę - nie idą.<br>I jeszcze jedno: tak stawianie na żwirowisku zbitych na krzyż desek dla wzbudzania nienawiści - jak i powiewanie flagami polskimi w walce o forsę - uważam za profanację.<br>Nazwisko znane redakcji&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;"Opieka" właścicieli wobec lokatorów!&lt;/tit&gt;<br><br>W "Tygodniku Podhalańskim" z dnia 24 stycznia przeczytałam artykuł "Ochrona lokatora kosztem właściciela". Chciałam się do tego artykułu ustosunkować i ukazać tylko małą cząsteczkę tej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego