Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
ludzi wezwać do pokuty. Przecież to widowisko obejrzą miliardy ludzi, i co? I pan sobie myśli, że ot tak, zrobi się miło i wspominkowo? I że o to chodzi?
- Niekoniecznie, ale...
- Panie Andrzeju, to jest jedyna szansa, aby powiedzieć mocno, że nie ma zgody na cywilizację śmierci, na rozpanoszenie się zboczeń, na pornografię, na zdrady małżeńskie. Na permisywizm.
- Dobrze, ale to jest jednak pogrzeb. Wspomnienie i modlitwa za wspaniałego człowieka, no naprawdę, przecież sam Jan Paweł II przygotowywał takie pożegnanie z ojczyzną. - Nie. Dosyć tego. Przechodzę do kontrofensywy: - Pamięta pani jego pielgrzymkę z dziewięćdziesiątego pierwszego? Krzyczał wtedy, że sprawy idą w
ludzi wezwać do pokuty. Przecież to widowisko obejrzą miliardy ludzi, i co? I pan sobie myśli, że ot tak, zrobi się miło i wspominkowo? I że o to chodzi?<br>- Niekoniecznie, ale...<br>- Panie Andrzeju, to jest jedyna szansa, aby powiedzieć mocno, że nie ma zgody na cywilizację śmierci, na rozpanoszenie się zboczeń, na pornografię, na zdrady małżeńskie. Na permisywizm. <br>- Dobrze, ale to jest jednak pogrzeb. Wspomnienie i modlitwa za wspaniałego człowieka, no naprawdę, przecież sam Jan Paweł II przygotowywał takie pożegnanie z ojczyzną. - Nie. Dosyć tego. Przechodzę do kontrofensywy: - Pamięta pani jego pielgrzymkę z dziewięćdziesiątego pierwszego? Krzyczał wtedy, że sprawy idą w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego