By kochankowi całym swym ciałem<br> Dać tę jedyną odpowiedź!</><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>KARCZMA</><br><br>Między niebem a piekłem, wśród słynnych bezdroży,<br>Które lotem starannie pomija duch boży,<br>Stoi karczma, gdzie widma umarłych opojów<br>Święcą tryumf swych szałów pijackich i znojów.<br>Skąpiec, co mrąc, ostatnie połknął ametysty,<br>Znajdzie tu za dwa grosze nocleg wiekuisty -<br>I zbrodniarz, co w błysk noża zachował swą wiarę,<br>Zdoła tutaj niejedną nadybać ofiarę -<br>I nierządnica, sennym wabiąca pachnidłem, <br>Brwi nabytym w tej karczmie barwi błękitnidłem,<br>By się mizdrzyć do cieniów jakiegoś tłuściocha, <br>Co po śmierci w tych barwach lubieżnie się kocha.<br>I są w karczmie grajkowie, stłoczeni w kapelę,<br>Co dbają