Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
nie zechcą przed wieczorem wszczynać żadnych burd. A widok oddziału straży uspokoi ich zapędy.
Polluks poddaje takt ostatniej strofki:
Broń gotowa! Drużyno, bacz!
Jeśliś, bracie, zmierzył czyn,
Za oręż chwyć!
- Broń gotowa! - odpowiada gromkie echo wewnątrz gmachu.
Nagle we drzwiach staje Spartakus i starsi gladiatorzy z naręczami mieczów. Miecze ze zbrojowni. Rozbili zamek. To już. Batiatus pojął grozę położenia. W mgnieniu oka młodzieńcy rozchwytują broń. Pod gwałtownymi ciosami ginie nieliczna garstka strażników, którzy chcieli rozbroić gladiatorów. Batiatus chowa się pod ławę, ale wyciąga go stamtąd kilkanaście rąk. I w ostatnim błysku świadomości lanista zrozumiał, że już nigdy więcej nie będzie wysyłał
nie zechcą przed wieczorem wszczynać żadnych burd. A widok oddziału straży uspokoi ich zapędy.<br>Polluks poddaje takt ostatniej strofki:<br> Broń gotowa! Drużyno, bacz! <br>Jeśliś, bracie, zmierzył czyn, <br>Za oręż chwyć!<br> - Broń gotowa! - odpowiada gromkie echo wewnątrz gmachu.<br>Nagle we drzwiach staje Spartakus i starsi gladiatorzy z naręczami mieczów. Miecze ze zbrojowni. Rozbili zamek. To już. Batiatus pojął grozę położenia. W mgnieniu oka młodzieńcy rozchwytują broń. Pod gwałtownymi ciosami ginie nieliczna garstka strażników, którzy chcieli rozbroić gladiatorów. Batiatus chowa się pod ławę, ale wyciąga go stamtąd kilkanaście rąk. I w ostatnim błysku świadomości &lt;orig&gt;lanista&lt;/&gt; zrozumiał, że już nigdy więcej nie będzie wysyłał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego