Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
i bardzo lubił pana
Tymowskiego. Dzięki jego życzliwości korzystał w ujeżdżalni z pewnych
przywilejów. W wolnych chwilach Tymowski ćwiczył obu chłopców w jeździe
konnej. Według zapewnień instruktora, Tomek trzymał się już na
wierzchowcu bardzo dobrze. Chłopiec był z tego nadzwyczaj dumny.
Skromne warunki materialne jego opiekunów nie pozwalały mu na zbyt
wiele rozrywek. Bezpłatna nauka jazdy konnej była dla niego z wielu
względów dużą przyjemnością. Tomek z niepokojem rozmyślał teraz, ile
kłopotu i zmartwienia sprawi Jurek ojcu, jeżeli nie otrzyma promocji.
Krasawcew z dziennikiem szkolnym pod pachą wkroczył do klasy. Zaraz
też można było poznać, że tego dnia jest w nie
i bardzo lubił pana<br>Tymowskiego. Dzięki jego życzliwości korzystał w ujeżdżalni z pewnych<br>przywilejów. W wolnych chwilach Tymowski ćwiczył obu chłopców w jeździe<br>konnej. Według zapewnień instruktora, Tomek trzymał się już na<br>wierzchowcu bardzo dobrze. Chłopiec był z tego nadzwyczaj dumny.<br>Skromne warunki materialne jego opiekunów nie pozwalały mu na zbyt<br>wiele rozrywek. Bezpłatna nauka jazdy konnej była dla niego z wielu<br>względów dużą przyjemnością. Tomek z niepokojem rozmyślał teraz, ile<br>kłopotu i zmartwienia sprawi Jurek ojcu, jeżeli nie otrzyma promocji.<br> Krasawcew z dziennikiem szkolnym pod pachą wkroczył do klasy. Zaraz<br>też można było poznać, że tego dnia jest w nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego