Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
Spojrzała wymownie na Staszka, wytrzeszczającego na tę "księżniczkę na Bagnie" oczy, które zawsze wyglądały u niego na lekko zdziwione, a teraz były kompletnie okrągłe ze zdumienia. Opanował się jednak szybko i, właściwie odczytując sens jej spojrzenia zaproponował elegancko:
- Poproś Panią do sklepu, a ja to sam skończę. Zabrał się do zdejmowania reszty desek, a ja poprowadziłem gościa do wnętrza naszej "firmy".
- Jestem zamężna, - powiedziała, kiedy sami znaleźliśmy się w sklepie. Zaledwie zdążyłem pomyśleć, że wyznanie takie może być wstępem do następnego, na przykład: "Jestem zamężna, a jednak wzbudził Pan we mnie w tym tramwaju..." itd, kiedy przerwała mi te optymistyczne spekulacje
Spojrzała wymownie na Staszka, wytrzeszczającego na tę "księżniczkę na Bagnie" oczy, które zawsze wyglądały u niego na lekko zdziwione, a teraz były kompletnie okrągłe ze zdumienia. Opanował się jednak szybko i, właściwie odczytując sens jej spojrzenia zaproponował elegancko: <br>- Poproś Panią do sklepu, a ja to sam skończę. Zabrał się do zdejmowania reszty desek, a ja poprowadziłem gościa do wnętrza naszej "firmy". <br>- Jestem zamężna, - powiedziała, kiedy sami znaleźliśmy się w sklepie. Zaledwie zdążyłem pomyśleć, że wyznanie takie może być wstępem do następnego, na przykład: "Jestem zamężna, a jednak wzbudził Pan we mnie w tym tramwaju..." itd, kiedy przerwała mi te optymistyczne spekulacje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego