Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
polecił przekazać?
- Nie. - Czy sądzi pan, że pamięta o mojej sprawie? - Tego możesz być pewien.
Po chwili, i przyznam, że dość nieoczekiwanie:
- Ostatecznie sądzę również, że właściwie mógłbyś już wracać, zostawiając całą kwestię własnemu biegowi. Skoro biskup Horzeliński odszedł z tego świata, zakaz, który obowiązywał za jego życia, może się zdezaktualizować. Wszystko może się powoli utrzeć - zwłaszcza jeśli następca biskupa Horzelińskiego na katedrze toruńskiej okaże się człowiekiem w stosunku do twojego ojca wyrozumiałym.
Wszystko się we mnie zagotowało. Oto miałem przed sobą typowego Włocha. Ojciec mnie zresztą przed pewnymi właściwościami tego narodu przestrzegał. Zapalnego. Szafującego obietnicami, a nawet więcej, i gotowego
polecił przekazać?<br>- Nie. &lt;page nr=120&gt; - Czy sądzi pan, że pamięta o mojej sprawie? - Tego możesz być pewien.<br>Po chwili, i przyznam, że dość nieoczekiwanie:<br>- Ostatecznie sądzę również, że właściwie mógłbyś już wracać, zostawiając całą kwestię własnemu biegowi. Skoro biskup Horzeliński odszedł z tego świata, zakaz, który obowiązywał za jego życia, może się zdezaktualizować. Wszystko może się powoli utrzeć - zwłaszcza jeśli następca biskupa Horzelińskiego na katedrze toruńskiej okaże się człowiekiem w stosunku do twojego ojca wyrozumiałym.<br>Wszystko się we mnie zagotowało. Oto miałem przed sobą typowego Włocha. Ojciec mnie zresztą przed pewnymi właściwościami tego narodu przestrzegał. Zapalnego. Szafującego obietnicami, a nawet więcej, i gotowego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego