jest konieczność zastosowania nowych mierników oceny i nowych metod analizy ekonomicznej, łączącej efekty makro i mikro. Właśnie wskazując na rozbieżność efektów mikro i makro, traktowanych odrębnie, dążyłem do udowodnienia mej myśli przewodniej, że konieczne jest włączenie do rachunku ekonomicznego przedsiębiorstwa również i efektów społecznych, jeśli można je prawidłowo skwantyfikować. Toteż zdumiewa stanowisko prof. Straszewicza, który sugeruje mi poglądy najzupełniej sprzeczne zarówno z treścią jak i z myślą przewodnią mego artykułu.<br>Na zakończenie kilka słów w sprawie propozycji prof. Straszewicza, aby w rozliczaniu efektów łącznych stosować pewną skalę, jak np. w mapach. Uważa on mianowicie, że jeśli nawet obydwa składniki sumowanych efektów