na kółkach lub taszcząc ze straszliwym wysiłkiem ciężkie torby, zastanawialiśmy się czy Tomek zrobi imprezę. Kaczy się rozmarzył. Oj, pobawiłby się przy "dziewiątce", naszej kultowej kasecie, na której mieliśmy nagrane stare rock'n'rolle i rhythm'n'bluesy. Jak wtedy, gdy Sieniut zdemolował interweniujący radiowóz. Jak to zawsze bywa doniósł sąsiad. Gliniarze wpadli i zebrali od wszystkich dokumenty. Włoszki były zaszokowane, chociaż przyzwyczajały się do klimatów. Carabinieri, carabinieri, krzyczał histerycznie Giuseppe, biegając po całym mieszkaniu i udając że wyrywa sobie włosy z głowy. Giuseppe w Warszawie, mówili wszyscy, gdy się przedstawiał. Jakiś Palestyńczyk bez prawa pobytu wpadł do pokoju gdzie na stole leżała fajka i