Typ tekstu: Książka
Autor: Grynberg Henryk
Tytuł: Drohobycz, Drohobycz
Rok: 1997
przez drzwi byli kolejno Marguliesowie, Habermanowie i Josefsbergowie. Gdy Jonasz Haberman, który był jubilerem, kupił sobie własną kamienicę, babcia Pesia łaskawie dodała nam jeden pokój po nich. Płaciliśmy czynsz jak wszyscy i nie daj Boże, jeśli ojciec zalegał. Habermana gestapowcy wzięli z ulicy zaraz po pogromach razem z jego teściem, zegarmistrzem Josł Herschmanem. Pan Herschman był brodatym Żydem, a Jonasz Haberman świeckim, ale miał długi żydowski nos. Żaden nie wrócił.

Do Lublina wyszła również Regina. Arie Mańczyk ją wyswatał z rozwiedzionym właścicielem złomu żelaznego, Adamem Mandelkernem, któremu naprawdę dobrze się powodziło. Ich Mareczek urodził się na dwa lata przed wojną. Jeździłem
przez drzwi byli kolejno Marguliesowie, Habermanowie i Josefsbergowie. Gdy Jonasz Haberman, który był jubilerem, kupił sobie własną kamienicę, babcia Pesia łaskawie dodała nam jeden pokój po nich. Płaciliśmy czynsz jak wszyscy i nie daj Boże, jeśli ojciec zalegał. Habermana gestapowcy wzięli z ulicy zaraz po pogromach razem z jego teściem, zegarmistrzem Josł Herschmanem. Pan Herschman był brodatym Żydem, a Jonasz Haberman świeckim, ale miał długi żydowski nos. Żaden nie wrócił.<br><br>Do Lublina wyszła również Regina. Arie Mańczyk ją wyswatał z rozwiedzionym właścicielem złomu żelaznego, Adamem Mandelkernem, któremu naprawdę dobrze się powodziło. Ich Mareczek urodził się na dwa lata przed wojną. Jeździłem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego