Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
się na wierzchołek odległego wzgórza. Jeden maleńki punkt zwrócił jego uwagę.
- Patrz - trącił w bok kolegę - tam na wzgórzu od północy coś się rusza. Jakaś jasna plama. Czyżby to już orzeł wstał na ranne polowanie?
- Ech, nie - odparł kolega, który nie zdołał nic zauważyć. - Orły przed świtem nie wstają na żer.
Filon obserwował uważnie. Nie, nie mylił się, plama na wzgórzu zmieniła miejsce. O, skryła się wśród rosnących tam krzewów, a teraz znowu na ścieżce. To coś większego niż orzeł. Koń, który odbił się od stada? Może koza lub owca? Zaiste, słabe są oczy ludzkie, że nie mogą rozpoznać nic z
się na wierzchołek odległego wzgórza. Jeden maleńki punkt zwrócił jego uwagę.<br>- Patrz - trącił w bok kolegę - tam na wzgórzu od północy coś się rusza. Jakaś jasna plama. Czyżby to już orzeł wstał na ranne polowanie?<br>- Ech, nie - odparł kolega, który nie zdołał nic zauważyć. - Orły przed świtem nie wstają na żer.<br>Filon obserwował uważnie. Nie, nie mylił się, plama na wzgórzu zmieniła miejsce. O, skryła się wśród rosnących tam krzewów, a teraz znowu na ścieżce. To coś większego niż orzeł. Koń, który odbił się od stada? Może koza lub owca? Zaiste, słabe są oczy ludzkie, że nie mogą rozpoznać nic z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego