odłożeniu słuchawki przypomną mu się kręgarze, neurolodzy, kardiolodzy, onkolodzy, no i weterynarze, choć przecież wszystkich praktykujących w tym mieście zdążył już wyzwać od skurwieli. Kiedyś usiłował udusić pielęgniarkę. Praca w służbie zdrowia jest nie tylko mało płatna ale i bardzo niebezpieczna. <br>Jego wyjazdy z Zającami nad morze, dwa dni hedonizmu, zero spania, zero jedzenia, trzydzieści browarów i trzy paczki papierosów. Oparzenia drugiego stopnia u Zająca, ciężkie <orig>przejaranie</> się trawą Dziewula, paranoja u Matki. I Matka wypuszczający się z Dziewulami w miasto. I przed wyjściem <orig>amfa</>, i zaraz po wyjściu <orig>joint</>, później już są prawie w knajpie, kiedy decydują, że trzeba wrócić