rozdział w ogóle.</><br><who8>Lubię czy nie lubię, ale...</><br><who2>Jak to nie, jak ty lubisz.</><br><who8>Jak wiesz, jak my tam jakieś tam tekst wstawia, no to i ja jemu. No co? No tak?</><br><who2>No ale nie mów, że nie lubisz się targować.</><br><who8>Kiedyś mu dałem bańkę, sto złotych, a on bo... żeśmy się tam jakoś dogadali chyba na czterdzieści.<pause> Ale bo mówię, że bańkę... nie mam pieniędzy. No dobra, czterdzieści złotych, bo dwóch ich było, wiesz. <vocal desc="laugh"> A powiedziałem, że nie mam kasy, a wyjmuję bańkę i sobie myślę, kurde, jak tu zrobić, żeby wiesz, no bo jak mu dam, to mnie opieprzy