wie nic i tak ma być, a Bonharta nic to nie obchodzi...<br>- Ty zaś, jak to już wykazałem, nie bardzo masz się czym chwalić. Książęta kupili cię obietnicami, ale jesteś wszak zbyt inteligentny, by nie rozumieć, że ci z pankami nie po drodze. Dziś jesteś im potrzebny jako narzędzie do zgładzenia Cintryjki, jutro pozbędą się ciebie, boś nisko urodzony parweniusz. Obiecali ci w nowym cesarstwie stanowisko Vattiera de Rideaux? Chyba sam w to nie wierzysz, Skellen. Vattier jest im bardziej potrzebny, bo przewroty przewrotami, ale tajne służby zostają zawsze te same. Twoimi rękami chcą tylko mordować, Vattiera potrzebują, by zawładnąć aparatem