Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
było oczywiste, że ta taktyka się załamała. Szesnaście zakładów rozmawiających dotąd z Pyką wróciło do MKS. Faktem, który jak się wydaje, o tym przesądził, była historia komunikatu z separatystycznych negocjacji tej siedemnastki z Komisją Rządową. W kluczowym fragmencie uzgodnionego tekstu były sformułowania bardzo niejasne, dające się od biedy zinterpretować jako zgoda na nowe związki zawodowe. Dla negocjujących z Pyką był to główny powód zadowolenia i legitymacja uzasadniająca ich secesję z MKS. Komisja Rządowa zobowiązała się przygotować na końcowe posiedzenie ostateczny dokument, wprowadzając co najwyżej korekty stylistyczne. Kiedy jednak miało dojść do podpisu, owa stylizacja zaszokowała i wzburzyła strajkujących. Punkt pierwszy brzmiał
było oczywiste, że ta taktyka się załamała. Szesnaście zakładów rozmawiających dotąd z Pyką wróciło do MKS. Faktem, który jak się wydaje, o tym przesądził, była historia komunikatu z separatystycznych negocjacji tej siedemnastki z Komisją Rządową. W kluczowym fragmencie uzgodnionego tekstu były sformułowania bardzo niejasne, dające się od biedy zinterpretować jako zgoda na nowe związki zawodowe. Dla negocjujących z Pyką był to główny powód zadowolenia i legitymacja uzasadniająca ich secesję z MKS. Komisja Rządowa zobowiązała się przygotować na końcowe posiedzenie ostateczny dokument, wprowadzając co najwyżej korekty stylistyczne. Kiedy jednak miało dojść do podpisu, owa stylizacja zaszokowała i wzburzyła strajkujących. Punkt pierwszy brzmiał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego