wielu z nich, jak Krasnopiewcew, Lowkin, Podhaluzin, Bezkiszkin, odznaczyło się w roli dowódców. Kilkudziesięciu Rosjan, schwytanych przez wojska carskie, zginęło rozstrzelanych lub na szubienicy, inni polegli lub poszli na Sybir.<br>Wśród obcych ochotników, którzy przelali swą krew za Polskę w 1863 r., Rosjanie stanowili grupę najliczniejszą.<br>Nie doszło natomiast do zgrania ruchów rewolucyjnych w Rosji i w Polsce, mimo iż Ziemla i Wola - po części z polską pomocą - podejmowała tego rodzaju próby.<br>Z jednej strony więc, obóz rewolucyjny w Rosji okazał się słabszy, niż się to mogło zdawać przed wybuchem. Zawiodły zwłaszcza rachuby na masowe poruszenie chłopów: carska reforma osiągnęła swój