ja, co mnie, Odysowego potomka, omal nie <br>zgubiło.<br> Nadziałem się na straszną rafę, lecz lepsze to niż zamknąć oczy<br>na świat, wieczystą przegapić przygodę, która mieści się właśnie w<br>tym...<br> Nie ma światów zewnętrznych i wewnętrznych, oddzielonych rafą, barierą.<br> Bo my jesteśmy jedno.<br> Jedno, ale nie to samo.<br> Perfidnie, na zgubę człowieka, stworzyliście ten bezsensowny<br>podział, niewolnicze rozgraniczenie - na coś, co istnieje zewnątrz, i<br>coś, co istnieje wewnątrz.<br> Gdyż ta dziewczynka z kokardą, którą widać na ścieżce pod akacją, jest zarazem <br>zewnątrz i wewnątrz mnie, w rzeczywistości połknąłem ją<br>calusieńką, z czerwonymi butkami.<br> I to jest cały sekret.<br> Cała baśń każdego