terenie... nie przyniosła, niestety, oczekiwanych wyników. Można by rzec, iż było to niemal prowokacyjne odstępowanie od deontologii kapłańskiej... być może w imię indywidualnie pojmowanej ,,nowoczesności"... Ale nie to wydaje mi się najważniejsze... Chodzi przede wszystkim o niemalże zignorowanie elementu sakralnego. Wierni nawet nie usłyszeli o istnieniu ścieżki, która wiedzie nas, ziemian, od grzechu... do stóp Odkupiciela i Jego Matki Maryi... (uśmiech lodowaty) Owszem, ścieżka była... z kaplicy na plebanię... a czasem z... ulicy na plebanię... i to ,,na skróty"... nowocześnie - przez okno! Wszystko to razem zdyskwalifikowało Księdza.<br>KSIĄDZ HELENA Jego Eminencja pozwoli, że nie zgodzę się z Jego oceną, opartą najwidoczniej