Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
Michałem do śmierci, a ja będę Twoją wierną sługą.
Szeptała, a później mówiła głośno, z ufnością i z oddaniem:
- Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja święta, jako w niebie, tak i na ziemi.
Wierzyła, że woła Boga nie może być zła albo bezsilna, że Bóg nie może nakazać zdrady albo zdradzie ulec.
I jakże zachował się Bóg? Czy można było prosić Go goręcej, zawierzyć mu skarb cenniejszy niż miłość?
Na chórku kościoła Świętej Anny, w godzinę rozstania, Michał trzymał w ręku krzyżyk Róży. Głowę miał spuszczoną, wstydził się, mówił, że nie
Michałem do śmierci, a ja będę Twoją wierną sługą. <br>Szeptała, a później mówiła głośno, z ufnością i z oddaniem: <br>- Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja święta, jako w niebie, tak i na ziemi. <br>Wierzyła, że woła Boga nie może być zła albo bezsilna, że Bóg nie może nakazać zdrady albo zdradzie ulec. <br>I jakże zachował się Bóg? Czy można było prosić Go goręcej, zawierzyć mu skarb cenniejszy niż miłość? &lt;page nr=113&gt;<br>Na chórku kościoła Świętej Anny, w godzinę rozstania, Michał trzymał w ręku krzyżyk Róży. Głowę miał spuszczoną, wstydził się, mówił, że nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego