czy dekoracji stołu, potem na spacer, odrobinę ruchu. Dużo błonnika i witamin, mało tłuszczów i cukrów! <br><br><tit>Szkoła dobrego jedzenia</><br><br>Z tym orędziem świątecznym opuszczam Instytut Żywności i Żywienia, jak się okazało, w poglądach znacznie bardziej rewolucyjny niż tradycyjny. Oraz z poczuciem winy: muszę zmienić siebie, a nie rodzinną tradycję. Dlaczego zmiatam jak odkurzacz przepyszne mamine pierogi i ciasta cioci Jadzi, a potem mam do wszystkich pretensje? Dlaczego, skoro powinnam powiedzieć: "nie"? <br>- Już błąd! - kwituje moje rozważania psycholog Inga Nowak-Dusza, która często wspomaga swe pacjentki w psychologicznej walce z nadwagą. - Zamiast "muszę", "powinnam", "nie wolno mi", lepiej jest myśleć pozytywnie: chcę