zjazdach wojewódzkich największą niespodzianką okazało się odzyskanie pozycji wojewódzki lidera przez &lt;name type="person"&gt;Krystynę Łybacką&lt;/&gt;, byłą minister edukacji. Jednak poparcie dla niej nie było jednomyślne. Jej kontrkandydata poparło około 40 procent delegatów.<br>- Podnoszą się dinozaury. Do czego może nas doprowadzić &lt;name type="person"&gt;Łybacka&lt;/&gt;? - komentowali działacze &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; z &lt;name type="place"&gt;Konina&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Śremu&lt;/&gt;. - Jeżeli nic się nie zmieni, to pozostanie nam tylko ucieczka, choćby do &lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Łybacka&lt;/&gt; nie uzyskała też poparcia poznańskich władz &lt;name type="org"&gt;Sojuszu&lt;/&gt;, a w miejskich strukturach &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; pojawiały się głosy, że w ogóle nie powinna kandydować.<br>Pozycję lidera stracił za to w niedzielę &lt;gap&gt;, od 20 miesięcy przewodniczący &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; na &lt;name type="place"&gt;Opolszczyźnie&lt;/&gt;, &lt;orig&gt;skonfliktowany&lt;/&gt; z &lt;name type="person"&gt;Jerzym Szteligą&lt;/&gt;, poprzednim przewodniczącym