Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Narrenturm
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2002
za łaskę, na długoletnie in pace w klasztorze. Czy ty wiesz, Reinmarze, co to jest in pace? To jest pogrzebanie żywcem. W piwnicy, w celi ciasnej i tak niskiej, że można tylko siedzieć, a w miarę przybywania ekskrementów trzeba się coraz bardziej garbić, by nie szorować ciemieniem o strop. Chybaś zmysły postradał, jeśli myślisz, że zaryzykuję coś takiego dla twojej sprawy. Sprawy mętnej, żeby nie powiedzieć: śmierdzącej.
- Co jest dla ciebie śmierdzące? - obruszył się Reynevan. - Tragiczna śmierć mojego brata?
- Towarzyszące jej okoliczności.
Reynevan zaciął usta i odwrócił głowę. Przez chwilę patrzył na Samsona waligórę, siedzącego na pieńku. Wygląda jakoś inaczej, pomyślał
za łaskę, na długoletnie in pace w klasztorze. Czy ty wiesz, Reinmarze, co to jest in pace? To jest pogrzebanie żywcem. W piwnicy, w celi ciasnej i tak niskiej, że można tylko siedzieć, a w miarę przybywania ekskrementów trzeba się coraz bardziej garbić, by nie szorować ciemieniem o strop. Chybaś zmysły postradał, jeśli myślisz, że zaryzykuję coś takiego dla twojej sprawy. Sprawy mętnej, żeby nie powiedzieć: śmierdzącej. <br>- Co jest dla ciebie śmierdzące? - obruszył się Reynevan. - Tragiczna śmierć mojego brata? <br>- Towarzyszące jej okoliczności. <br>Reynevan zaciął usta i odwrócił głowę. Przez chwilę patrzył na Samsona waligórę, siedzącego na pieńku. Wygląda jakoś inaczej, pomyślał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego