Typ tekstu: Książka
Autor: Myśliwski Wiesław
Tytuł: Nagi sad
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1967
było na taki koszt.
- Nic na to nie poradzisz, że tak już jest - powiedział. - Nawet
ksiądz z Panem Bogiem nie siedzi razem z furmanem. Furmanowi przez to
nie ubędzie, a Bogu przybywa. Bo cóż by powiedzieli o takim, co razem z
furmanem siedzi - że tylko szkoda konia. W takim ani znaczenia, ani
żółci. I furman nic z tego nie ma, gdy takiego wiezie.
Stałem oparty o latry i zwlekałem. Ten stan zwlekania, bierny i
nijaki, do niczego nie prowadzący, wydał mi się błogosławiony - gdybyż
go można tak zatrzymać na stałe.





Nie
zatroszczysz się nawet o nią ani jej nie odwiedzisz. Ty
było na taki koszt.<br> - Nic na to nie poradzisz, że tak już jest - powiedział. - Nawet<br>ksiądz z Panem Bogiem nie siedzi razem z furmanem. Furmanowi przez to<br>nie ubędzie, a Bogu przybywa. Bo cóż by powiedzieli o takim, co razem z<br>furmanem siedzi - że tylko szkoda konia. W takim ani znaczenia, ani<br>żółci. I furman nic z tego nie ma, gdy takiego wiezie.<br> Stałem oparty o latry i zwlekałem. Ten stan zwlekania, bierny i<br>nijaki, do niczego nie prowadzący, wydał mi się błogosławiony - gdybyż<br>go można tak zatrzymać na stałe.<br>&lt;gap&gt;<br><br><br><br><br>Nie<br>zatroszczysz się nawet o nią ani jej nie odwiedzisz. Ty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego