niespokojnej wody, kazał zniszczyć pas ratunkowy. Można tylko spekulować, czy miał to być gest całkowitej uległości wobec Hitlera, coś w rodzaju tego, jak pies który kładzie się na wznak i odsłania gardło. brzuch i wszystkie najwrażliwsze strefy ciała wobec swego pana, czy też przeciwnie, gest palenia za sobą łodzi, na znak, że teraz albo nigdy, będzie tylko ofensywa, żadnej obrony ani odwrotu. Nie ma sensu ani możliwości rozstrzygnąć tego, jest natomiast bezsporne, że była to najbardziej obłąkańcza decyzja, która kosztowała Rosję wiele milionów ofiar i bezprzykładne zniszczenia. To bardziej idiotyczne, niż gdyby monter pracujący przy instalacji elektrycznej, celowo kazał ekipie zdjąć