Po drugie - tępe, drętwe, zarozumiałe szczeniaki z Białegostoku, bezkarnie robiąc ohydny kant i popełniając odrażające oszustwo, pewnie biorą pierwsze miejsce i podstępem wchodzą do elity architektonicznej kraju! Podła, niedopuszczalna niesprawiedliwość!<br>Po trzecie - inne zespoły automatycznie tracą szansę, spadają na dalsze pozycje i wszystkie uczciwe, ciężkie wysiłki, całą twórczą pracę, w znoju i trudzie wypieszczone dzieło diabli biorą. Klęska, rozpacz i koniec nadziei!<br>Ułamek sekundy trwała praca myślowa i ułamek sekundy trwała cisza.<br>Potem nastąpił wybuch. Trzy osoby zerwały się z miejsc i rzuciły na czwartą, wrzeszcząc, rycząc, pytając, żądając odpowiedzi, precyzując opinie o kolegach po fachu, wysuwając propozycje zapobieżenia złu i