strzelisz ósmej rano.</><br><who1>Nie, na to nie licz. Mnie nie wyciągniesz.</><br><who4>Poza tym wiesz, ja myślę, że jednak będę rzeczywiście jutro, bo gardło mnie bolało bardzo mocno i już</>...<br><who1>aha, przeszło?</><br><who4>Przechodzi, ale chrypię, ale przechodzi.</><br><who1>No, dobra, to kończę. Taki telefoniczny dzień dzisiaj.</><br><who4>Aha, to ja myślę, że do zobaczenia jutro. Krzycz, jaką chcesz godzinę.</><br><who1>Proszę?</><br><who4>Krzycz, możesz krzyczeć, jaką chcesz godzinę.</><br><who1>No, tak, ale, dobrze byłoby, jakbyś była, byśmy się umówiły.</><br><who4>Dobra, dobra, dobra</>...<br><who1>Tak zadzwoniłam bo tak <gap> bo wiesz, normalnie dzisiaj powiem i powtórzę jeszcze w piątek, bo, wiesz</>...<br><gap> <who4>Także w piątek, myślę, że przyjadę.</><br><who1>Nie, no lepiej