Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa ze znajomymi o sprawach codziennych
Rok powstania: 2002
Ale to jak dziewczynki były małe, to przyszła, przychodziła chore i ja też robiłam zupę pomidorową, już nie zdążyłam pozmywać, nalałam wody i zostawiłam, zupa była w lodówce i tak samo te pomyje w garnku, ale
- ...Niedobre...
- ...co ta mama mówi, no, tak...
- ...taki mama
- ja mówię Boże kochany, przecież zupa w lodówce, wspaniała taka a tu to dzisiaj się dziwiłam
- Na całe szczęście już nie musze z Kasią jeździć, Kasia sobie sama załatwi kanapki, tak we wtorek nie będę mogła jeździć, jutro pojadę...
- ...Słuchaj, musze ci powiedzieć, że mój Łukasz, bo w niedzielę od pani od matematyki...
- ...No...
- ...tak trochę
Ale to &lt;gap&gt; jak dziewczynki były małe, to przyszła, przychodziła &lt;gap&gt; chore i ja też robiłam zupę pomidorową, już nie zdążyłam pozmywać, nalałam wody i zostawiłam, zupa była w lodówce i tak samo &lt;gap&gt; te pomyje w garnku, ale &lt;gap&gt;<br>- ...Niedobre...<br>- ...co ta mama mówi, no, tak...<br>- ...taki mama &lt;gap&gt;<br>- &lt;gap&gt; ja mówię Boże kochany, przecież zupa w lodówce, wspaniała taka a tu &lt;gap&gt; to dzisiaj się dziwiłam &lt;gap&gt;<br>- Na całe szczęście już nie musze z Kasią jeździć, Kasia sobie sama załatwi kanapki, tak we wtorek nie będę mogła jeździć, jutro pojadę...<br>- ...Słuchaj, musze ci powiedzieć, że mój Łukasz, bo w niedzielę &lt;gap&gt; od pani od matematyki...<br>- ...No...<br>- ...tak trochę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego