Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
wszystkim, co się w nim odbywa. Deck-boye wybiegli na podwórko i bawią się w jakąś swoją skomplikowaną grę polegającą na tym, że kilku z nich ustawia się w szereg, nachyla grzbiety, a inni na te grzbiety wskakują, po czym wszyscy skandują chórem jakiś wierszyk, a wreszcie cała ta piramida zwala się na ziemię. Okazuje się potem, że część wygrała, a część przegrała, lecz na czym to polega, nikt się nie może dowiedzieć.
Wydaje mi się przez chwilę, że to wszystko już minęło, nie istnieje, jest tylko wspomnieniem, które nagle błysnęło w pamięci. Pomieszał się zapach z wieżą ciśnień (czy raczej pomnikiem
wszystkim, co się w nim odbywa. Deck-boye wybiegli na &lt;page nr=258&gt; podwórko i bawią się w jakąś swoją skomplikowaną grę polegającą na tym, że kilku z nich ustawia się w szereg, nachyla grzbiety, a inni na te grzbiety wskakują, po czym wszyscy skandują chórem jakiś wierszyk, a wreszcie cała ta piramida zwala się na ziemię. Okazuje się potem, że część wygrała, a część przegrała, lecz na czym to polega, nikt się nie może dowiedzieć.<br>Wydaje mi się przez chwilę, że to wszystko już minęło, nie istnieje, jest tylko wspomnieniem, które nagle błysnęło w pamięci. Pomieszał się zapach z wieżą ciśnień (czy raczej pomnikiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego