nich te, które lato spędziły w leżącym kilkanaście kilometrów na północ Yellowstone i razem wędrują w dół, wzdłuż rzeki Snake. Na ich odwiecznym szlaku wybudowano jednak na przełomie wieków miasto Jackson. Stada wygłodniałych zwierząt koczują więc u jego bram, licząc na ludzką łaskę. A że ludzie nie lubią patrzyć, jak zwierzyna ginie z głodu, zimowa śmiertelność wśród jeleni spadła z 20 do około 1,5 procenta.<br>Obecnie stado, zimujące w utworzonej pomiędzy Jackson a Grand Teton NP dla maksymalnie 7,5 tysiąca sztuk Narodowej Ostoi Jeleni, liczy około 10 tysięcy osobników. Wprowadzono więc program redukcji ich pogłowia. Na wschodnich obrzeżach Grand