Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
w Hongkongu. Za dobry dla Chin uważa model brytyjski, gdzie firma, nim zostanie sprywatyzowana, idzie najpierw pod zarząd doświadczonych menedżerów, a państwo zachowuje lwią część udziałów. "A mój program robię tak, by był zrozumiały nawet dla pań po siedemdziesiątce" - tłumaczy tajemnicę swej błyskotliwej kariery.



Samolot bardzo polityczny

PLL LOT wciąż zwleka z decyzją o zakupie lub dzierżawie 3-5 nowych samolotów dalekiego zasięgu. Na pozór dla dwóch konkurujących ze sobą światowych potęg - amerykańskiego Boeinga i europejskiego Airbusa - wart pół miliarda euro polski kontrakt nie ma strategicznego znaczenia. Gra jednak idzie o znacznie większą stawkę. Dziś wszystkie duże samoloty naszego narodowego przewoźnika
w Hongkongu. Za dobry dla Chin uważa model brytyjski, gdzie firma, nim zostanie sprywatyzowana, idzie najpierw pod zarząd doświadczonych menedżerów, a państwo zachowuje lwią część udziałów. "A mój program robię tak, by był zrozumiały nawet dla pań po siedemdziesiątce" - tłumaczy tajemnicę swej błyskotliwej kariery.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Samolot bardzo polityczny&lt;/&gt;<br><br>PLL LOT wciąż zwleka z decyzją o zakupie lub dzierżawie 3-5 nowych samolotów dalekiego zasięgu. Na pozór dla dwóch konkurujących ze sobą światowych potęg - amerykańskiego Boeinga i europejskiego Airbusa - wart pół miliarda euro polski kontrakt nie ma strategicznego znaczenia. Gra jednak idzie o znacznie większą stawkę. Dziś wszystkie duże samoloty naszego narodowego przewoźnika
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego