Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 33
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
z Suchej Beskidzkiej mówił o ograniczaniu dostępu do szkolenia ratowników oraz zmiany przebiegu szlaków turystycznych i stawianiu mostków, które utrudniają akcje ratunkowe.

W obronie

Dyrektor w długiej wypowiedzi - powołując się na ustawę o ochronie przyrody, przepisy i rozporządzenia - wyjaśnił, dlaczego podejmował decyzje, nie zawsze akceptowane przez samorząd lub społeczeństwo.
Wszyscy zwracali uwagę na złą wolę dyrektora. Nie wypowiedziano jednego dobrego słowa pod adresem Jacka Wizimirskiego. W jego obronie stanął jedynie wójt Lipnicy Wielkiej poseł Franciszek Adamczyk. - Atakowanie człowieka za to, że wykonuje swoją pracę zgodnie z prawem, jest chyba nieporozumieniem. To nasze prawo jest niedoskonałe. U nas współpraca z Parkiem jest dobra
z Suchej Beskidzkiej mówił o ograniczaniu dostępu do szkolenia ratowników oraz zmiany przebiegu szlaków turystycznych i stawianiu mostków, które utrudniają akcje ratunkowe.<br><br>&lt;tit&gt;W obronie&lt;/&gt;<br><br>Dyrektor w długiej wypowiedzi - powołując się na ustawę o ochronie przyrody, przepisy i rozporządzenia - wyjaśnił, dlaczego podejmował decyzje, nie zawsze akceptowane przez samorząd lub społeczeństwo.<br>Wszyscy zwracali uwagę na złą wolę dyrektora. Nie wypowiedziano jednego dobrego słowa pod adresem Jacka Wizimirskiego. W jego obronie stanął jedynie wójt Lipnicy Wielkiej poseł Franciszek Adamczyk. - Atakowanie człowieka za to, że wykonuje swoją pracę zgodnie z prawem, jest chyba nieporozumieniem. To nasze prawo jest niedoskonałe. U nas współpraca z Parkiem jest dobra
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego