Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 31
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
bałaś się o skórę?!
- Nie. U nas przez większość roku jest pochmurnie, więc kiedy już mam okazję pobyć na słońcu, to chłonę je łapczywie i bez ograniczeń.
Jesteś więc "słonecznikiem"?
- O tak! Potrafię biec za plamką światła na koniec miasta! Słońce jest mi niezbędne do życia - działa jak bateria. Zimą zwykle dopada mnie depresja. Wiosną, kiedy zaświeci słońce, od razu chce mi się żyć.
Co w Tunezji wywarło na Tobie największe wrażenie?
- Jednym z ciekawszych miejsc był bazar w Tunisie. Taki typowy, arabski, na którym mieszają się wszystkie zapachy świata i koniecznie trzeba się targować o każdą rzecz.
Kupiłaś coś ciekawego
bałaś się o skórę?!&lt;/&gt;<br>&lt;who13&gt;- Nie. U nas przez większość roku jest pochmurnie, więc kiedy już mam okazję pobyć na słońcu, to chłonę je łapczywie i bez ograniczeń.&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;Jesteś więc "&lt;orig&gt;słonecznikiem&lt;/&gt;"?&lt;/&gt;<br>&lt;who13&gt;- O tak! Potrafię biec za plamką światła na koniec miasta! Słońce jest mi niezbędne do życia - działa jak bateria. Zimą zwykle dopada mnie depresja. Wiosną, kiedy zaświeci słońce, od razu chce mi się żyć.&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;Co w Tunezji wywarło na Tobie największe wrażenie?&lt;/&gt;<br>&lt;who13&gt;- Jednym z ciekawszych miejsc był bazar w Tunisie. Taki typowy, arabski, na którym mieszają się wszystkie zapachy świata i koniecznie trzeba się targować o każdą rzecz.&lt;/&gt;<br>&lt;who12&gt;Kupiłaś coś ciekawego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego