Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
moją pracę, odciągał mnie na bok, jakby ten rodzaj życzliwości i pochwały mógł być wyrażony tylko na osobności, w krótkiej, chwilowej intymności.
Z czasem chwil pełnych wzajemnej życzliwości zaczęło przybywać, trochę się tego obawiałem, ale tłumaczyłem sobie, że jest to normalna, naturalna sytuacja, tylko ja po prostu do pochwał i życzliwości nie jestem przyzwyczajony, że kiedyś, a teraz jest ku temu najlepsza okazja, muszę się nauczyć wierzyć, iż życzliwość może być mi okazywana, ponieważ jak każdy inny człowiek na nią zasługuję. Pan Lenk należał do osób z ogromnym temperamentem, spontanicznych, budził zaufanie. Był raczej niskiego wzrostu, krępy, o dobrotliwej, pełnej twarzy
moją pracę, odciągał mnie na bok, jakby ten rodzaj życzliwości i pochwały mógł być wyrażony tylko na osobności, w krótkiej, chwilowej intymności. <br>Z czasem chwil pełnych wzajemnej życzliwości zaczęło przybywać, trochę się tego obawiałem, ale tłumaczyłem sobie, że jest to normalna, naturalna sytuacja, tylko ja po prostu do pochwał i życzliwości nie jestem przyzwyczajony, że kiedyś, a teraz jest ku temu najlepsza okazja, muszę się nauczyć wierzyć, iż życzliwość może być mi okazywana, ponieważ jak każdy inny człowiek na nią zasługuję. Pan Lenk należał do osób z ogromnym temperamentem, spontanicznych, budził zaufanie. Był raczej niskiego wzrostu, krępy, o dobrotliwej, pełnej twarzy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego