Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
z pewnością mają jakiś feler. W polskich socjalistycznych zakładach pracy zarabiali gorzej od żonatych, rzadziej otrzymywali awanse i podwyżki (dla jednego i tak wystarczy), spychano na nich dyżury, mało atrakcyjne zlecenia, zastępstwa.
Niedługo potem, kiedy z uniwersytetów wysypali się yuppies i poszli przebojem, samotny stał się dla pracownika mięsem do żyłowania. To właśnie oni szybko dają się przerobić na pracoholików.
Wywyższenie samotnego przeniosło się - wraz z globalizacją - i na kapitalistyczną Polskę. "Samotny dyspozycyjny" - podnoszą swe zalety w ogłoszeniach poszukujący pracy. Samotny, młody, z prezencją i wykształceniem to już ideał. Nowo przyjmowanym pilnie patrzy się na obrączki, kobietom dyskretnie bada się wzrokiem
z pewnością mają jakiś feler. W polskich socjalistycznych zakładach pracy zarabiali gorzej od żonatych, rzadziej otrzymywali awanse i podwyżki (dla jednego i tak wystarczy), spychano na nich dyżury, mało atrakcyjne zlecenia, zastępstwa.<br>Niedługo potem, kiedy z uniwersytetów wysypali się yuppies i poszli przebojem, samotny stał się dla pracownika mięsem do żyłowania. To właśnie oni szybko dają się przerobić na pracoholików.<br>Wywyższenie samotnego przeniosło się - wraz z globalizacją - i na kapitalistyczną Polskę. "Samotny dyspozycyjny" - podnoszą swe zalety w ogłoszeniach poszukujący pracy. Samotny, młody, z prezencją i wykształceniem to już ideał. Nowo przyjmowanym pilnie patrzy się na obrączki, kobietom dyskretnie bada się wzrokiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego