opowiadań o elfach <br>i krasnoludkach, że w ciągu dwóch tygodni naszej <br>przyjaźni widziała je wszędzie, na każdym kroku. Szczególniej <br>krasnoludki, gdyż elfy żyły w dalekiej i zupełnie <br>nie znanej Sabince krainie lasów, pól i łąk. Krasnoludki <br>natomiast mieszkały i w domach, w szparach, i mysich dziurach. <br>A przy tym nie żywiły się, jak elfy, miodem i rosą, <br>lecz okruchami pozostałymi z ludzkich stołów. Sabinka <br>miała zresztą o nich zupełnie swoiste pojęcie. Zdaje <br>się nawet, że wyobrażała sobie, iż jest to coś <br>w rodzaju pluskiew czy karaluchów, gdyż, ku memu ogromnemu <br>oburzeniu, zapytała mnie. - Czy one gryzą?... - W każdym <br>razie dziura pod progiem