Adaś
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... zapadli w mrocznym gąszczu. - Śpieszmy się. Boję się psów... - mówił Adaś, zadyszany.
Podtrzymaj mnie, bo jeszcze nie czuję nóg. O Staszku... - ... i Henek stale narzekali na marzenia senne. "Jasny gwint! - mówił Adaś - Teodor mnie gonił, a moje nogi ani rusz! ino w...
- ... spojrzał uważnie na Adasia. "Jest przekonany, że Francuz umarł... - pomyślał Adaś. Och, co za opryszek!"
- Istotnie... Był z nami pewien Francuz... - ... poznać stare domy.
- Francuz pisze książkę o starych domach? - zapytał Adaś. - Czy ojciec pani pozwolił?
- Oczywiście. Mnie wtedy nie było w...
- ... nogi.
- Trzymaj go! - zawołał zduszonym głosem. - Włamał się? - Nie! - szepnął Adaś. - Mam, ale nie tego. Niech się pan profesor okryje... Przepraszam... - ... przyglądał się badawczo: - Tryper - rzekł wreszcie, prostując się.
- No! - westchnął Adaś - a ja myślałem, że syfilis.
- Nic podobnego, syfilis zupełnie inaczej... - ... O, nie! Gadaj prawdę, po coś tu przylazł?
- Zbłądziłem - twierdził Adaś uparcie.
Nie mógł w oszołomieniu wymyślić niczego lepszego.
- Właśnie w... - ... przedszkolu u Jędrka mówi, że to DAR BOŻY.
Ja: Przepraszam.
Adaś: Mamo, jak ja się nazywam?
Ja: Adam Kłosiński.
Jędruś: A... - ... tył! I ten brodaty! Prędzej!... Nie mam czasu na rozmowy...
Adaś kroczył w tył, wpatrzony bystrze w lufę broni.
Chudy człowiek... - ... marnowano by jednak pożytecznych drzwi.
- Nie odgadniemy tego nigdy - rozmyślał Adaś głośno, mówiąc jak gdyby sam do siebie - Czysta rozpacz!
- A... - ... z rozpaczliwym pośpiechem nad tym, co im powie.
"Awanturnik... - myślał Adaś. - Awanturnik, który ciężko za to zapłaci. Ale to jeszcze chyba... - ... raz w prawo, raz w lewo, potem jednak wymknęła się - Adaś zatoczył się w tył i upadł na bufet. Dopóki opierał...
- ... nie słychać... Oho! Są..."
- Wszystko w porządku, panie profesorze - szeptał Adaś rozradowanym szeptem. - Bardzo przepraszam za obudzenie. Jutro się zjawię. Ach... - ... ludzkiej piszczałki, cofnął się mimo woli, w szczerym zdumieniu.
- Pan Adaś... - szepnęła panienka.
- Mój przyjaciel - rzekł profesor uroczyście. - Mój wielki przyjaciel... - ... z boku na bok, czasem budził się cały spocony. On, Adaś i Henek stale narzekali na marzenia senne. "Jasny gwint! - mówił...
- ... zainkasuję.
Obaj wyszli na salę - Synaj z rachunkiem do gości, Adaś do garderoby. Po upływie kilku minut Synaj wyłonił się z... - ... nie podejrzewasz zbrodni?
- A ile lat ma ten dom? - pytał Adaś nie odpowiedziawszy na czarne pytanie profesora.
- Bóg to raczy wiedzieć... - ... więc owinąwszy kamień papierem cisnął go przez okno do pokoju.
Adaś czytał szybko odpowiedź uczonego męża:
"Pozdrowienie czytającemu. Wiersz dziesiąty i... - ... tak piekielny, że zwisająca z pułapu lampa zaczęła drżeć, więc Adaś machnął ręką i rzucił mu na rozmierzwiony łeb ogromną górę...
- ... już są... Tylko czy łódź wytrzyma?... - mówił zdyszanym głosem.
Nagle Adaś zatrzymał się i zaczął nasłuchiwać.
- O Boże! - jęknął. - Psy!... Prędko...