burski
Korpus Języka Polskiego PWN
Autentyczne przykłady użycia w piśmie i mowie zgromadzone w Korpusie
- ... stwierdzaniu różnych związków przyczynowych i zależności empirycznych. Podobnie jak Bacon, Burski, wybitny profesor Akademii Zamojskiej, upatrywał w indukcji główną drogę odkryć...
- ... Coś jest, coś jest! - oznajmił z głębokim wzruszeniem. Staszek, właź!
Burski wskoczył do dołu i zniknął w nim razem z głową... - ... jako znawca, aby nie dali jakiejś fałszywej monety.
- Rozkaz! - wrzasnął Burski. - Proszę o pieniądze, księże proboszczu.
- To nie tak łatwo, młodzianku... - ... z brzucha ziemi. - Jakaś żelazna skrzynka!
- Nadzwyczajne! - huknął pan Gąsowski.
Burski podał coś Adasiowi i wygramolił się z dołu.
- Stara, żelazna...
- ... mokra otaczała ich ciemność.
- Szostak macha latarką! - oznajmił z radością Burski. Nie może nas widzieć, ale daje znaki. Machaj, machaj, chłopaczku... - ... zapomnę!
- Ja tobie też nigdy rozmaitych rzeczy nie zapomnę - odrzekł Burski głębokim głosem.
Milczeli przez chwilę, ostrożnie i pracowicie przedzierając się... - ... masz ty, a Zbyszek pohańbił niesłusznie Żelskiego. Historia jest paskudna.
Burski oddychał szybko i unikając wzroku straszliwego inkwizytora mówił zrozpaczonym głosem... - ... mroczną twarz grozy.
- ...Adaś zjawi się tu lada chwila - mówił Burski. - Takeśmy się umówili... Może nawet już jest w naszym obozie... - ... gadali w ogromnym podnieceniu, na które władczą rękę położył Staszek Burski.
- Trzeba ratować tego człowieka! - zawołał - Szostak! Jest jaki suchy koc... - ... pan profesor łopatę.
- Wezmę łopatę! - nie wiadomo dlaczego oświadczył profesor .
- Burski poniesie latarnię, lecz niech jej teraz nie zapala, aż mu... - ... niesie...
- To ja wrzeszczałem - oznajmił Adaś.
- Doskonale to zrobiłeś - rzekł Burski z gorącym uznaniem. - Musiano cię słyszeć na dwie mile dookoła... - ... chłopczyny, którego ocalił, i zemdlał z wyczerpania.
- Morowy chłop! - rzekł Burski. - Daj mu, Boże, zdrowie! Do obozu, prędko do obozu! O... - ... Stasiu. W łodzi cię uściskam. Oj, nie zajdę daleko...
Staszek Burski chwycił jego lewą rękę i zarzucił ją sobie na szyję... - ... szedł jak milczący cień.
- No i co? Czego chcesz? - zapytał Burski z udaną hardością, gdy znaleźli się w pokoju.
- Pióra... Tego... - ... stało? - zapytał wypatrując w mroku.
- Harcerze przynieśli chorego człowieka! - oznajmił Burski. - Czy ksiądz dobrodziej zechce go przyjąć?
- Aaa! - zdumiał się staruszek... - ... się ten straszliwy głos.
- Jezus Maria! - odkrzyknął Adaś. - Kto mówi?
- Burski! Staszek Burski! - zawyła figura oświetlając własną gębę, aby ją Adaś... - ... na rozłożony przed kolegą kajet. Współlokator szkolnej ławy nazywał się Burski. Był to chłopiec zdolny i pracowity, wysoki i szczupły; popędliwy...
- ... i zaczęła posuwać się z trudem.
- Woda się ucisza - szepnął Burski drżącym głosem. - Może się uda. Uwaga! Spokój i uwaga... Równo... - ... na przedzie oświetlał drogę latarką.
- Już niedaleko! - rzekł znużonym głosem Burski. - Za tym zagajnikiem...
Zaczerniła się sylwetka maleńkiego, drewnianego kościółka, takiego... - ... jemu miało co grozić. Staszek, radź, bracie, co robić?
Staszek Burski od długiej chwili już grzebał w przepaścistej głowie .
- Ja mam...