Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Uniwersytecie pozostał jedynie przez jakiś czas Jaroslaw Selim. Przypuszczam, że władze uczelni słusznie wówczas zadecydowały, że temperamenty pozostałych osób i ich aktywność życiowa jest za duża, aby zamykać je w uniwersyteckich murach. I chyba dobrze się stało. - podsumowuje Matys.

Niepokorny poborowy

Bezpośrednio po studiach Wiesław Walendziak dostał wezwanie do wojska. 3 maja 1988 roku stawił się w jednostce obrony cywilnej w Węgorzewie. Decyzję tę poprzedziła niejedna chwila rozterek, ponieważ na początku maja w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk. - Miałem poczucie paradoksu, bo tu dzieje się wielka historia, a ja jadę do wojska, które przypomina obrazki ze Szwejka. No ale nie chciałem, aby przypięto
Uniwersytecie pozostał jedynie przez jakiś czas Jaroslaw Selim. Przypuszczam, że władze uczelni słusznie wówczas zadecydowały, że temperamenty pozostałych osób i ich aktywność życiowa jest za duża, aby zamykać je w uniwersyteckich murach. I chyba dobrze się stało. - podsumowuje Matys.<br><br>&lt;tit&gt;Niepokorny poborowy&lt;/&gt;<br><br>Bezpośrednio po studiach Wiesław Walendziak dostał wezwanie do wojska. 3 maja 1988 roku stawił się w jednostce obrony cywilnej w Węgorzewie. Decyzję tę poprzedziła niejedna chwila rozterek, ponieważ na początku maja w Stoczni Gdańskiej wybuchł strajk. - Miałem poczucie paradoksu, bo tu dzieje się wielka historia, a ja jadę do wojska, które przypomina obrazki ze Szwejka. No ale nie chciałem, aby przypięto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego