Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 45
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 45
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i SOPR - Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (GOPR) z siedzibą w Zakopanem.
GOPR weszło, z chwilą swojego powstania, w skład PTTK, co o tyle nie było dziwne, że w okresie międzywojennym, w latach 1927-1939, TOPR nie było organizacją samodzielną, lecz działało w ramach Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego jako jego Sekcja Ratunkowa.
A więc naprawdę tak właśnie wyglądała sprawa rzekomego "ślubu" TOPR-u z GOPR-em. Co się zaś tyczy związku organizacyjnego, jaki zaistniał między nimi z chwilą powstania GOPR-u, to bzdurne jest udawanie, jakoby z punktu widzenia TOPR-u związek ten był "niechciany", skoro pomysł głębokich zmian strukturalnych w polskim ratownictwie narodził
GOPR weszło, z chwilą swojego powstania, w skład PTTK, co o tyle nie było dziwne, że w okresie międzywojennym, w latach 1927-1939, TOPR nie było organizacją samodzielną, lecz działało w ramach Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego jako jego Sekcja Ratunkowa.
A więc naprawdę tak właśnie wyglądała sprawa rzekomego "ślubu" TOPR-u z GOPR-em. Co się zaś tyczy związku organizacyjnego, jaki zaistniał między nimi z chwilą powstania GOPR-u, to bzdurne jest udawanie, jakoby z punktu widzenia TOPR-u związek ten był "niechciany", skoro pomysł głębokich zmian strukturalnych w polskim ratownictwie narodził
i SOPR - Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (GOPR) z siedzibą w Zakopanem.<br>GOPR weszło, z chwilą swojego powstania, w skład PTTK, co o tyle nie było dziwne, że w okresie międzywojennym, w latach 1927-1939, TOPR nie było organizacją samodzielną, lecz działało w ramach Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego jako jego Sekcja Ratunkowa.<br>A więc naprawdę tak właśnie wyglądała sprawa rzekomego "ślubu" <orig>TOPR-u</> z <orig>GOPR-em</>. Co się zaś tyczy związku organizacyjnego, jaki zaistniał między nimi z chwilą powstania GOPR-u, to bzdurne jest udawanie, jakoby z punktu widzenia TOPR-u związek ten był "niechciany", skoro pomysł głębokich zmian strukturalnych w polskim ratownictwie narodził
