Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
Ale dlaczego on chciał to wiedzieć o piątej rano?
Zanim zdążyłem odpowiedzieć na to niepozbawione sensu pytanie, telefon zadzwonił ponownie.
- A ten samochód to zepsuty, no nie? - powiedział następny głos.
- Wcale nie - zaprzeczyłem z oburzeniem.
- No to pewnie zaraz się zepsuje - kontynuował niezrażony głos.
- Wszystko może się zepsuć - powiedziałem filozoficznie.
- Aha, a nie mówiłem! - głos był najwyraźniej usatysfakcjonowany. - No to dziękuję.
Cała historia zaczęła się kilka dni wcześniej. Dzień był słoneczny i nic nie zapowiadało horroru, który miał nastąpić. Wstąpiliśmy do biura ogłoszeń, żeby dać anons o pilnej sprzedaży naszego starego citroëna. W końcu codziennie ukazują się tysiące ogłoszeń. Nasze nie
Ale dlaczego on chciał to wiedzieć o piątej rano?<br>Zanim zdążyłem odpowiedzieć na to niepozbawione sensu pytanie, telefon zadzwonił ponownie.<br>- A ten samochód to zepsuty, no nie? - powiedział następny głos.<br>- Wcale nie - zaprzeczyłem z oburzeniem.<br>- No to pewnie zaraz się zepsuje - kontynuował niezrażony głos.<br>- Wszystko może się zepsuć - powiedziałem filozoficznie.<br>- Aha, a nie mówiłem! - głos był najwyraźniej usatysfakcjonowany. - No to dziękuję.<br>Cała historia zaczęła się kilka dni wcześniej. Dzień był słoneczny i nic nie zapowiadało horroru, który miał nastąpić. Wstąpiliśmy do biura ogłoszeń, żeby dać anons o pilnej sprzedaży naszego starego citroëna. W końcu codziennie ukazują się tysiące ogłoszeń. Nasze nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego