Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
prawie trzeźwy. Za to w autobusie przysiadł się do mnie taki mały czarny, próbował ze mną po angielsku, ja do niego, że tylko po francusku, a ten się zaraz ucieszył i dawaj mi nawijać w patois, mówi, że jest z Haiti i czy jadę do Nowego Jorku, czy tylko do Albany. Ja, że do Nowego Jorku, turystycznie, mówię, tak samo jak w biurze paszportowym na Jaworowej. Cel turystyczny.
- Wtedy, coś sobie wpisał, że na wycieczkę turystyczną do Lourdes?
- Bo mogłem ich wziąć tylko na Lourdes. I tak cud, że dali. Nieważne, jedziemy, jedziemy i ten mały czarny dalej nawija, nawija, rozmawiamy
prawie trzeźwy. Za to w autobusie przysiadł się do mnie taki mały czarny, próbował ze mną po angielsku, ja do niego, że tylko po francusku, a ten się zaraz ucieszył i dawaj mi nawijać w patois, mówi, że jest z Haiti i czy jadę do Nowego Jorku, czy tylko do Albany. Ja, że do Nowego Jorku, turystycznie, mówię, tak samo jak w biurze paszportowym na Jaworowej. Cel turystyczny.<br>- Wtedy, coś sobie wpisał, że na wycieczkę turystyczną do Lourdes?<br>- Bo mogłem ich wziąć tylko na Lourdes. I tak cud, że dali. Nieważne, jedziemy, jedziemy i ten mały czarny dalej nawija, nawija, rozmawiamy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego