Typ tekstu: Książka
Autor: Gołaszewska Maria
Tytuł: Estetyka pięciu zmysłów
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1996
sprawności
własnych mięśni.


ROZDZIAŁ SIÓDMY
Nieważkość zmysłów
- sztuka psychodeliczna

1. Drugi nurt Wielkiej Awangardy - podkultura hippies
Nie oddalibyśmy sprawiedliwości zjawisku protestu artystycznego XX
wieku, gdybyśmy pominęli w naszych rozważaniach ruchy kontestatorskie
młodzieży, w których sztuka, szczególnie nieraz rozumiana,
miała swój znaczący udział. Kontestatorzy podejmowali większość haseł
grup i artystów Wielkiej Awangardy w jej głównym nurcie, lecz ich krzyk
protestu był spotęgowany i nasycony rozpaczą - był to skowyt protestu
wydobywającego się z trzewi duchowych, była to głęboka frustracja,
poczucie niemożności, rozpacz metafizyczna.
Naczelną kategorią artystów nurtu pierwszej awangardy była
oryginalność, nowość. Oni, jeśli byli oryginalni artystycznie, stawało
się to niejako ubocznie, pozaprogramowo
sprawności<br>własnych mięśni.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;ROZDZIAŁ SIÓDMY<br>Nieważkość zmysłów&lt;/&gt;<br>- sztuka psychodeliczna<br><br>&lt;tit&gt;1. Drugi nurt Wielkiej Awangardy - podkultura hippies&lt;/&gt;<br> Nie oddalibyśmy sprawiedliwości zjawisku protestu artystycznego XX<br>wieku, gdybyśmy pominęli w naszych rozważaniach ruchy kontestatorskie <br>młodzieży, w których sztuka, szczególnie nieraz rozumiana,<br>miała swój znaczący udział. Kontestatorzy podejmowali większość haseł<br>grup i artystów Wielkiej Awangardy w jej głównym nurcie, lecz ich krzyk<br>protestu był spotęgowany i nasycony rozpaczą - był to skowyt protestu<br>wydobywającego się z trzewi duchowych, była to głęboka frustracja,<br>poczucie niemożności, rozpacz metafizyczna.<br> Naczelną kategorią artystów nurtu pierwszej awangardy była<br>oryginalność, nowość. Oni, jeśli byli oryginalni artystycznie, stawało<br>się to niejako ubocznie, pozaprogramowo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego