o 60 proc. więcej energii, niż przewiduje austriacka norma (taka sama jak obecnie w Polsce) traktowana jako minimum. Miasto dopłaca do modernizacji ograniczającej straty ciepła, głównie do wyposażania budynków w warstwę wełny mineralnej, wymianę okien. - Pod warunkiem, że wymieniane są na okna drewniano-aluminiowe - zastrzega inżynier Andreas Tichy z Zakładu Badawczo-Naukowego wiedeńskiego magistratu. - PCW prawie się nie stosuje. Za dziesięć lat takich okien nie będzie można naprawić, bo nie znajdzie się już odpowiednich profili.<br><br>Renowacje planowane są z co najmniej pięcioletnim wyprzedzeniem i już dziś wiadomo, który dom doczeka się odnowy w najbliższych latach. Jest dość czasu, żeby roboty przygotować