jego kontakty reklamowe (m.in. AIG, Elite Cafe, Citroën).<br><br>Korzeniowski jest nie tylko ambasadorem polskiego sportu przy Radzie Europy, ale także biznesowym dżentelmenem. Agnieszka Korzeniowska: - Dla niego umowa słowna jest ważniejsza nawet od pisemnej. Dlatego też bardzo go denerwuje, powszechne niestety w polskich firmach, zrywanie prowadzonych negocjacji bez ważnej przyczyny.<br><br>Balbina Wołongiewicz, dyrektor public relations Amplico Life, od czterech lat współpracująca z Korzeniowskim: - Cenimy podobne wartości: praca, rzetelność, stabilność, powtarzalność sukcesów, długodystansowość działań.<br><br>Krzysztof Kisiel: - Jego patronat nad uczniowskimi klubami sportowymi jest nie tylko honorowy. Przyjeżdża na imprezy, startuje i bawi się z najmłodszymi zawodnikami. Np. na Gwiazdce u Korzenia każde