Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Podobno masz teraz makijaż permanentny?
A.: Zrobiłam usta. To całkiem fajne
- można zaraz po przebudzeniu ładnie wyglądać. Pomalowałam sobie kontur i częściowe wypełnienie. Częściowe, bo nie wytrzymałam do końca i środek dolnej wargi mam niedokończony, ale bałam się, że tego nie przeżyję.
F.: Boli?
A.: To bardzo delikatnie powiedziane. Masakra! Boli sto razy bardziej niż tatuaż. Boli pomimo że ciągle smarują środkiem znieczulającym. Krew się leje. Koszmar. Niestety trzeba ten zabieg powtarzać co kilka lat.
F.: A biust? Dlaczego zoperowałaś sobie biust?
A.: Zawsze miałam beznadziejnie małe piersi, a potem to, co miałam, zjadł Adaś. Została czysta żenada. Poza tym to
Podobno masz teraz makijaż permanentny?<br>A.: Zrobiłam usta. To całkiem fajne<br>- można zaraz po przebudzeniu ładnie wyglądać. Pomalowałam sobie kontur i częściowe wypełnienie. Częściowe, bo nie wytrzymałam do końca i środek dolnej wargi mam niedokończony, ale bałam się, że tego nie przeżyję.<br>F.: Boli?<br>A.: To bardzo delikatnie powiedziane. Masakra! Boli sto razy bardziej niż tatuaż. Boli pomimo że ciągle smarują środkiem znieczulającym. Krew się leje. Koszmar. Niestety trzeba ten zabieg powtarzać co kilka lat.<br>F.: A biust? Dlaczego zoperowałaś sobie biust?<br>A.: Zawsze miałam beznadziejnie małe piersi, a potem to, co miałam, zjadł Adaś. Została czysta żenada. Poza tym to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego