Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Jest rok 1944. Odwraca się karta historii. Wolni obywatele świata maszerują wspólnie ku zwycięstwu!

W którymś z bunkrów wału niemiecki szeregowiec przecierał oczy ze zdumienia. Niemcy spodziewali się inwazji, ale nie tu, nie teraz. Normandia wydawała się najgorszym pomysłem: logiczne było uderzyć w najwęższym miejscu kanału - w okolicach Pas-de-Calais - i tu Hitler rozkazał wystawić najsilniejszą obronę. Kiedy z gęstych chmur pędzonych podmuchami silnego wiatru wyłoniły się tysiące samolotów, a na niebie zaroiło się od spadochronów, szeregowiec zrozumiał, że to inwazja. Dostał rozkaz wyruszenia na zwiady. Kiedy oficer podawał szczegóły, zza jego pleców wyłonił się brytyjski czołg: znów zaskoczenie! Czołg
Jest rok 1944. Odwraca się karta historii. Wolni obywatele świata maszerują wspólnie ku zwycięstwu!<br><br>W którymś z bunkrów wału niemiecki szeregowiec przecierał oczy ze zdumienia. Niemcy spodziewali się inwazji, ale nie tu, nie teraz. Normandia wydawała się najgorszym pomysłem: logiczne było uderzyć w najwęższym miejscu kanału - w okolicach Pas-de-Calais - i tu Hitler rozkazał wystawić najsilniejszą obronę. Kiedy z gęstych chmur pędzonych podmuchami silnego wiatru wyłoniły się tysiące samolotów, a na niebie zaroiło się od spadochronów, szeregowiec zrozumiał, że to inwazja. Dostał rozkaz wyruszenia na zwiady. Kiedy oficer podawał szczegóły, zza jego pleców wyłonił się brytyjski czołg: znów zaskoczenie! Czołg
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego