Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
bezwładny, wszechmocny i niewidzialny. Wydaje mu się, że kieszeń pełna jest łapówek i wczasy odbędą się wkrótce. Łańcuchowa się kręci na ful i wrzeszczą zmulone dzieci. Prymas grymas ostrzegał! Przed nudnościami. Za późno. W nocy.
Na pustej klatce mignął cień. Migał dobrą minutę. Zaraz po cieniu pojawił się on sam, Darek blokowy głupek z ostatniej klatki, zanurzony z dawien dawna w kąpieli obłędu, idiotyczny od dzieciństwa, spowolniały, otumaniony, nierozumny, uczynny, pokraczny, niezgrabny, wielki i patrzył przez okno na światła pobliskiego sklepu. Jakież myśli wyzwalał w nim ten widok? Nocą ludzie lubią być niebezpiecznie silni iluzjami. Gotowi nacinać przedramienia kanciastymi otoczakami pokruszonych
bezwładny, wszechmocny i niewidzialny. Wydaje mu się, że kieszeń pełna jest łapówek i wczasy odbędą się wkrótce. Łańcuchowa się kręci na ful i wrzeszczą zmulone dzieci. Prymas grymas ostrzegał! Przed nudnościami. Za późno. W nocy. <br>Na pustej klatce mignął cień. Migał dobrą minutę. Zaraz po cieniu pojawił się on sam, Darek blokowy głupek z ostatniej klatki, zanurzony z dawien dawna w kąpieli obłędu, idiotyczny od dzieciństwa, spowolniały, otumaniony, nierozumny, uczynny, pokraczny, niezgrabny, wielki i patrzył przez okno na światła pobliskiego sklepu. Jakież myśli wyzwalał w nim ten widok? Nocą ludzie lubią być niebezpiecznie silni iluzjami. Gotowi nacinać przedramienia kanciastymi otoczakami pokruszonych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego