Suwając się przez rowy i skacząc przez płoty <br>Bez celu i bez drogi. Aż niemało czasu<br>Nabłąkawszy się, w końcu wszedł w głębinę lasu</></><br><WHO18> <symbol desc="emot"></><br><WHO14><q>I trafił, czy umyślnie, czyli też przypadkiem <br>Na wzgórek, co był wczoraj szczęścia jego świadkiem, <br>Gdzie dostał ów bilecik, zadatek kochania, <br>Miejsce, jak wiemy, zwane Świątynią Dumania.</></><br><WHO7> <symbol desc="emot">wszystkim papatki</><br><WHO20><gap reason="privacy"> - przestań świntuszyć: </><br><WHO1>a co ze zjazdem</><br><WHO1><gap reason="privacy"></><br><WHO11><gap reason="privacy">.. dobranockę nam pisze</><br><WHO14><q>Gdy okiem wkoło rzuca, postrzega: to ona! <br>Telimena samotna, w myślach pogrążona, <br>Od wczorajszej postacią i strojem odmienna, <br>W bieliźnie, na kamieniu, sama jak kamienna; </></><br><WHO8><gap reason="privacy">.....zmykasz? </><br><WHO17>albo wygódką mocowania <gap reason="privacy"></><br><WHO5><gap reason="privacy"> papapa <symbol desc="emot"></><br><WHO6><gap reason="privacy">! Co Ty na to? Wszak szkołę mamy już ponoć