Cahir? Czy ty rozumiesz?<br>Nilfgaardczyk spojrzał na Regisa, potem na Geralta.<br>- Chyba tak - powiedział wolno. - Tak sądzę.<br>- Aha - kiwnął głową trubadur. - Aha. Geralt zrozumiał w lot, Cahir sądzi, że rozumie. Ja w oczywisty sposób wymagam oświecenia, ale najpierw rozkazuje mi się milczeć, potem słyszę, że nie ma potrzeby, bym rozumiał. Dziękuję. Dwadzieścia lat w służbie poezji, dostatecznie długo, by wiedzieć, że są rzeczy, które albo rozumie się w lot, nawet bez słów, albo nigdy się ich nie zrozumie.<br>Wampir uśmiechnął się.<br>- Nie znam nikogo - powiedział - kto potrafiłby piękniej to ująć.<br> <br>Ściemniało zupełnie. Wiedźmin wstał.<br>Raz kozie śmierć, pomyślał. Nie ucieknę przed