Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
piękniejsze niż gitara!

A nocą przez niebiosa
zlatują sznurem długim
gwiazdy i na twych włosach
siadają jak papugi.

VII

Tuman nad łąką dymi,
księżyc swój lichtarz wzniósł.
Widzisz?
To noc się toczy jak wóz
z muzykantami wiejskimi.

Na łbach końskich przysiadły sowy.
Bicz się chwieje. Wstążki kolorowe.
Uprząż kurant wydzwania.

Ech, uderzą siarczyste smyki!
będą tańczyć jelenie i dziki
w leśnych salach do samego świtania.

VIII

Ze wszystkich kobiet świata
najpiękniejsza jest noc.

IX

Ona idzie, ona płynie, ona sunie
pod niebios ogromną bramą;
a wszystko jest piękne u niej,
a pachnie od niej wanilia i cynamon.

Z gór w doliny
piękniejsze niż gitara!<br><br>A nocą przez niebiosa<br>zlatują sznurem długim<br>gwiazdy i na twych włosach<br>siadają jak papugi. <br><br>VII<br><br>Tuman nad łąką dymi,<br>księżyc swój lichtarz wzniósł.<br>Widzisz?<br>To noc się toczy jak wóz<br>z muzykantami wiejskimi.<br><br>Na łbach końskich przysiadły sowy.<br>Bicz się chwieje. Wstążki kolorowe.<br>Uprząż kurant wydzwania.<br><br>Ech, uderzą siarczyste smyki!<br>będą tańczyć jelenie i dziki<br>w leśnych salach do samego świtania.<br><br>VIII<br><br>Ze wszystkich kobiet świata<br>najpiękniejsza jest noc. <br><br>IX<br><br>Ona idzie, ona płynie, ona sunie<br>pod niebios ogromną bramą;<br>a wszystko jest piękne u niej,<br>a pachnie od niej wanilia i cynamon.<br><br>Z gór w doliny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego